Dwóch przedstawicieli Zakonu Jedi wykorzystało swoje umiejętności władania Mocą, by wpłynąć na umysły pracowników portowych na Korelii i tym samym, zdobyć poufne dane o jednym z lotów pasażerskich. Władze kosmoportu w Koronecie wystosowały już odpowiedni protest, jednocześnie żądając wyjaśnień ze strony Rady Jedi.
Imperialna Marynarka po raz kolejny rzuciła siły Nowej Republiki na kolana. Śmiały rajd, którego celem były stocznie na orbicie Fondora, zakończył się sukcesem. Jedyną odpowiedzią republikańskiej admiralicji jest miotanie bezpodstawnymi oskarżeniami o łamanie konwencji wojennych.